Reprezentacja Polski w poniedziałek rozpoczęła turniej Christmas Cup, który ma przygotować naszych szczypiornistów do Euro 2016. Biało-czerwoni w półfinale pokonali Ukrainę 29:19, a we wtorek w finale zmierzą się z Czechami. W konfrontacji ze wschodnimi sąsiadami Polacy zaprezentowali się nadspodziewanie dobrze. "Gladiatorzy" są po trudnym obozie w Płocku, na którym pracowali głównie nad motoryką. Tymczasem w spotkaniu z Ukraińcami wyglądali niezwykle świeżo i grali z polotem.
Michael Biegler: Zmieniliśmy cykl przygotowań
Selekcjoner Michael Biegler przyznał po meczu, że w tym roku postanowił nieco zmienić cykl przygotowań do wielkiej imprezy. Przed mistrzostwami świata w Katarze, na których biało-czerwoni zdobyli brązowy medal, znacznie dłużej szczypiorniści przygotowywali się bez piłek. - W zeszłym roku popełniłem błąd. W pierwszej fazie przygotowań przed Bożym Narodzeniem było znacznie mniej elementów związanych z piłką ręczną. Sądzę, że nasza obecna forma jest zdecydowanie lepsza niż rok temu podczas tego samego turnieju - wyjaśnił "Bigi".
Niemiec odniósł się także do towarzyskiego turnieju, który nasza kadra rozegra na początku stycznia w hiszpańskim Irun. Będzie to ostatni etap przygotowań przed początkiem mistrzostw Europy. - Zmienimy jedną rzecz odnośnie turnieju w Hiszpanii. Podobnie jak w zeszłym roku zagramy tam trzy mecze, jednak polecimy z aż dwudziestoma zawodnikami, żeby obciążenia były rozkładane równo i bez przesady - zakończył Biegler.