Monika Kobylińska, piłka ręczna, reprezentacja Polski

i

Autor: East News

MŚ w piłce ręcznej: Niespodzianka w Herning! Polskie szczypiornistki zagrają w ćwierćfinale

2015-12-15 10:35

Przed meczem Polska - Węgry nasze szczypiornistki nie były postrzegane w roli faworytek. W fazie grupowej biało-czerwone grały słabo, a Madziarki spisywały się bardzo dobrze. Tymczasem w Herning podopieczne Kima Rasmussena przypomniały sobie swoje najlepsze czasy i sprawiły niespodziankę, meldując się w ćwierćfinale!

Po fazie grupowej duńskiego turnieju mecz Polska - Węgry mógł mieć tylko jednego faworyta. Madziarki przegrały tylko jedno spotkanie z Czarnogórą, a szans nie dały między innymi gospodyniom. Nasze szczypiornistki problem miały nawet ze zdecydowanie słabszymi rywalkami. Kibice biało-czerwonych liczyli jednak, że ich pupilki przypomną sobie swoje najlepsze mecze i w 1/8 finału sprawią niespodziankę, pokonując teoretycznie silniejsze przeciwniczki.

Polska w ćwierćfinale MŚ w piłce ręcznej kobiet

Początek spotkania właśnie taki rezultat zwiastował. Anna Wysokińska w bramce zatrzymywała wszystko, a jej koleżanki wykorzystywały kontry, trafiały z drugiej linii i ze skrzydeł. Po kwadransie nasza bramkarka miała 60% skutecznych interwencji, podczas gdy rywalki nie miały na koncie żadnej udanej. Podopieczne Kima Rasmussena w pewnym momencie miały już pięć bramek przewagi. Niestety, w pewnym momencie coś się zacięło i nasze szczypiornistki nie rzuciły gola przez prawie dziesięć minut. Węgierki w tym czasie zdołały wyjść na prowadzenie i pierwsza połowa skończyła się ich prowadzeniem 14:13.

W drugiej połowie biało-czerwone zagrały podobnie jak na początku spotkania. Węgierki spisywały się jak pod koniec pierwszej części gry i mieliśmy naprawdę emocjonujące trzydzieści minut. W ostatnich pięciu minutach nie padła żadna bramka, co było spowodowane wielkimi nerwami. Wcześniej opanowały je nasze reprezentantki i wygrały 24:23, tym samym meldując się w ćwierćfinale imprezy. Matką sukcesu była nasza bramkarka - Anna Wysokińska, która broniła w nieprawdopodobnych wręcz sytuacjach. W kolejnej rundzie Polska zagra ze zwycięzcą meczu Rosja - Korea Południowa.

Polska - Węgry 24:23 (13:14)

Polska: Gawlik, Wysokińska - Kobylińska, Stachowska, Niedźwiedź, Gadzina, Kocela, Kudłacz-Gloc, Pielesz, Zych, Łabuda, Zalewska, Sądej, Stasiak, Kulwińska, Achruk

Węgry: Biro, Kiss - Szollosi-Zacsik, Triscsuk, Szucsanszki, Kovacsics, Gorbicz, Pappne Szamoransky, Bognar-Bodi, Szekeres, Mayer, Planeta, Erdosi, Hornyak, Kovacsicz, Tomori

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze