Polska - Portugalia 30:22. Uff... Jest awans na Euro!

2011-06-13 4:00

Bogdan Wenta (50 l.) może odetchnąć. Biało-czerwoni rozbili Portugalię 30:22 i awansowali do styczniowych mistrzostw Europy w Serbii, a trener poprawił reputację po najgorszym sezonie w całej karierze.

- Nie gramy dla Wenty, tylko dla Polski. Wyjdziemy na boisko jak pitbulle i rzucimy się rywalom do gardła - zapowiadał rozgrywający Renovalii Ciudad Real Mariusz Jurkiewicz (29 l.). I tak rzeczywiście było.

Popis Tłuczyńskiego

Polacy, dla których porażka oznaczałaby pożegnanie z ME, z impetem ruszyli na rywali. Popisowo grał Tomasz Tłuczyński (32 l.), który zdobył pierwszych sześć bramek dla Polski. Po 9 minutach było już 7:1 dla nas, a Portugalczycy wyglądali jak po ciężkim nokaucie.

Ale potem goście doszli do siebie, znakomicie zaczął grać ich Tiago Rocha i ostatecznie biało-czerwoni zeszli na przerwę, prowadząc tylko 14:11.

Tkaczyk super star

Po przerwie klasą dla siebie był Grzegorz Tkaczyk (31 l.). Bezbłędny na rozegraniu zdobył 5 goli i miano najlepszego zawodnika spotkania. - To był trudny mecz. Nam niby wystarczał remis, ale obie drużyny nastawiły się na walkę o zwycięstwo. Ważny był udany początek, po którym rywale nabrali do nas respektu. Tym razem nie zawodziła skuteczność, dobrze radziliśmy sobie w ataku pozycyjnym - podsumował Tkaczyk.

Kamień z serca spadł też Bogdanowi Wencie. Po nieudanym występie na mundialu w Szwecji i utracie mistrzostwa Polski z Vive był mocno krytykowany. Wczoraj zamknął usta tym, którzy chcieli jego dymisji.

Dzięki temu zwycięstwu Polska wygrała 3 grupę eliminacji i wraz z drugą w tabeli Słowenią awansowała do Euro 2012 w Serbii.

Najnowsze