To się musiało tak skończyć. Działacze i sponsorzy zespołu Vive Targi Kielce nie mogli przejść obojętnie obok klęski w finale play-off. Porażka 1-3 z Wisłą Płock sprawiła, że kielczanie stracili mistrzowski tytuł i do minimum ograniczyli szanse występu w Champions League (pozostaje im liczyć na "dziką kartę").
Jak donosi kielecka "Gazeta Wyborcza" pierwszą ofiarą rewolucji w zespole padł Mirza Dżomba. Słynny chorwacki skrzydłowy miał być gwiazdą Vive, ale bardzo mocno rozczarował i nie wypełni dwuletniego kontraktu, który podpisał 12 miesięcy temu.
Przeczytaj koniecznie: Bertus Servaas: Zostaję w Vive Kielce. Trener Bogdan Wenta też WYWIAD
Z zespołu odejdą też kolejni zawodnicy - ich nazwiska powinniśmy poznać w najbliższych dniach. Ci, którzy zostaną muszą liczyć się natomiast z obniżeniem kontraktów. Brak awansu do Ligi Mistrzów nie pozostanie bowiem bez wpływu na klubowy budżet.
Szczera rozmowa z szefostwem klubu czeka też Bogdana Wentę. Prezes Vive, Bertus Servaas, zapewnia wprawdzie, że szkolniowca nie zwolni, ale z pewnością oczekuje wyjaśnienia przyczyn słabej gry zespołu w minionym seoznie.