SKANDAL przed meczami Pucharu Polski! Związek wystrychnął kibiców na dudka? Wielkie KURIOZUM

W najbliższym czasie będziemy musieli przyzwyczaić się do tego, że informacje o odwołanych spotkaniach będą nadchodziły częściej niż zwykle. Spowodowane jest to oczywiście pandemią koronawirusa i środkami bezpieczeństwa jakie trzeba podejmować, w przypadku wykrycia zakażonych zawodników w danej drużynie. Właśnie z tego powodu ZPRP zdecydowało, że do finałów Pucharu Polski nie dojdzie.

Dramatyczny apel legendy Lecha Poznań! Jego tata trafił do szpitala

 Powodem jest pozytywny wynik na COVID -19 u jednego z zawodników, który miał kontakt z tymi, którzy mieli zagrać w finałach PGNiG Pucharu Polski w Lublinie - napisano w komunikacie. - Mamy jeden przypadek zachorowania, ale nie możemy i nie chcemy nikogo narażać. Zdrowie i bezpieczeństwo zawodników jest absolutnym priorytetem – stąd podjęliśmy trudną, ale konieczną decyzję i zdecydowaliśmy o odwołaniu rozgrywek. Ta decyzja została skonsultowana z Centralnym Ośrodkiem Medycyny Sportowej - poinformował związek piłki ręcznej.

NOWE FAKTY o stanie zdrowia Piotra Zielińskiego. Czy ma objawy koronawirusa?

Problem jednak w tym, że informacje o potencjalnym zagrożeniu związek miał już od dłuższego czasu, bo chodzi o przypadek zarażenia u zawodnika będącego na zgrupowaniu reprezentacji Polski, a to zakończyło się 26 września. Dziwi więc fakt, że mecze pucharowe zdecydowano odwołać się na kilka godzin przed turniejem. To spowodowało, że niektórzy kibice byli już na miejscu, gdy otrzymali taką informację. - Część kibiców już na miejscu. Tak właśnie wychodzi ,,profesjonalność" związku - czytamy na Twitterze stowarzyszenia kibiców z Kielc.