Po fatalnych wynikach testów na koronawirusa w Genoi, po meczu z tym zespołem testom poddano też piłkarzy Napoli. Ci w ostatniej kolejce rozgromili rywali 6:0. Jedną z bramek zdobył w tym spotkaniu jeden z liderów reprezentacji Polski, Piotr Zieliński. Za pierwszym razem w zespole z Neapolu nie wykryto żadnego przypadku COVID-19. Powtórne testy dały dwa pozytywne wyniki.
Dramatyczny apel legendy Lecha Poznań! Jego tata trafił do szpitala
Jednym z nich był właśnie reprezentant Polski! To jedyny piłkarz Napoli, który musi zmagać się z koronawirusem. Drugi wynik miał jeden z członków sztabu szkoleniowego. Według relacji brata pomocnika, Pawła Zielińskiego, „Zielu” przechodzi koronawirusa bezobjawowo.
- Piotrek czuje się dobrze. Jutro ma powtórny test. Wygląda na to, że jest bezobjawowcem. Na razie jednak nic więcej nie wiem – przekazał dobre wieści piłkarz Miedzi Legnica.
Teraz pod znakiem zapytania stanął także przyjazd Zielińskiego na zgrupowanie reprezentacji Polski! Kadra z pewnością będzie musiała się obejść bez Jerzego Brzęczka. Selekcjoner kadry wciąż przebywa na kwarantannie. W środę 7 października Polacy zagrają z Finlandią. Cztery dni później podopieczni Jerzego Brzęczka zmierzą się z Włochami. Trzecie spotkanie rozegrane będzie 14 października. Biało-czerwoni podejmą Bośnię i Hercegowinę. Wszystkie te mecze odbędą się w naszym kraju.
Była gwiazda Legii ocenia występ mistrza Polski w Lidze Europy. "To była katastrofa!"