Luka Cindrić

i

Autor: EastNews Luka Cindrić przeciwko Veszprem

Final Four 2019: Dramat Vive! Walczyli jak lwy, ale zagrają tylko o trzecie miejsce

2019-06-01 16:56

Po gigantycznym sukcesie, jakim było pokonanie PSG, PGE Vive Kielce stanęło do walki w półfinale tegorocznej Ligi Mistrzów szczypiornistów. Niestety, mimo godzinnej walki, mistrzowie Polski nie byli w stanie pokonać Telekom Veszprem. Kilka słabszych chwil zaprzepaściło wielkie marzenia...

Telekom Veszprem - PGE Vive Kielce 33:30

Veszprem: Sterbik, Manaskov, Ilić, Tonnesen, Mikler, Gajić, Nilsson, Nagy, Marguc, Strelk, Terzic, Blagotinsek, Nenadić, Mahe, Mackovsek, Lekai

Vive Kielce: Bis, Bujszebajew, Walach, Aguinagalde, Jachlewski, Ivić, Janc, Lijewski, Jurkiewicz, Kulesz, Moryto, Mamić, Cindrić, Fernandez, Karalek, Cupara

Pierwsza połowa dla Vive rozpoczęła się fatalnie. W bramce Veszprem znalazł się Sterbik, który co i rusz uprzykrzał życie
zawodnikom z Kielc. Hiszpan odbijał piłkę za piłką i mistrzowie Polski mieli kilka bramek straty. Na szczęście i w bramce naszego zespołu znajdował się świetny piłkarz. Cupara przy wsparciu świetnie broniących się kolegów doprowadził do remisu.

Przy stanie 8:8 Vive wyszło na dwubramkowe prowadzenie, ale to momentalnie uciekło. Kibice odetchnęli z ulgą, gdy z boiska z kontuzją zszedł Sterbik, bo choć Mikler odbił kilka piłek, to wciąż spisywał się gorzej niż Hiszpan. Do przerwy na tablicy świetlnej widniał wynik 13:13!

Niestety, w drugiej odsłonie znowu przez kilka chwil brakowało skuteczności i to te parę minut po czerwonej kartce dla Blagotinseka (uderzenie w twarz) zadecydowały o końcowej porażce. Nagle Vive straciło cztery bramki i mimo dobrej gry, nie byli w stanie dogonić Veszprem.

Wielka w tym zasługa fenomenalnego Nenadicia, który rzucał i trafiał do siatki Cupary z każdej możliwej pozycji. Vive zostaje walka o trzecie miejsce - ich rywalem będzie gorszy zespół z pary Barcelona - Vardar.

Telekom Veszprem - PGE Vive Kielce

Witamy w relacji na żywo z meczu Final Four Ligi Mistrzów Telekom Veszprem - PGE Vive Kielce. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 15:15!

ZNAMY SKŁADY!

Veszprem: Sterbik, Manaskov, Ilić, Tonnesen, Mikler, Gajić, Nilsson, Nagy, Marguc, Strelk, Terzic, Blagotinsek, Nenadić, Mahe, Mackovsek, Lekai

Vive Kielce: Bis, Bujszebajew, Walach, Aguinagalde, Jachlewski, Ivić, Janc, Lijewski, Jurkiewicz, Kulesz, Moryto, Mamić, Cindrić, Fernandez, Karalek, Cupara

To wielka szansa dla Vive, by osiągnąć gigantyczny sukces. Po sensacyjnym odprawieniu PSG w thrillerze, czas rozpocząć walkę o złoto!

Przed meczem warto zajrzeć za kulisy Final Four Ligi Mistrzów piłki ręcznej. Jak wygląda organizacja takiego turnieju od kuchni? Możecie to SPRAWDZIĆ TUTAJ!

Trwa ceremonia otwarcia Final Four Ligi Mistrzów!

Właśnie na boisku pojawiają się piłkarze PGE Vive Kielce! Spełnijcie swoje marzenia!

Tak wyglądała fenomenalna oprawa przed spotkaniem!

Kibice słuchają hymnu Ligi Mistrzów. Ostatnie chwile przed rozpoczęciem sportowego szaleństwa!

1'

ZACZYNAMY SPOTKANIE!

2' 2:0

Strata po zagraniu Cindricia i po szybkiej kontrze wykończonej przez Strleka Veszprem prowadzi 2:0. 

3' 3:0

Aj! Cindrić trafia w bramkarza Veszprem i mistrzowie Węgier mają kolejną okazję do zdobycia gola. Dwie minuty kary dla Jachlewskiego, z rzutu karnego trafia Gajić.

5' 4:0

Fatalny początek w wykonaniu mistrza Polski... Gramy z pustą bramką, a rzut z siedmiu metrów broni Sterbik. Piłka po chwili jest w siatce Vive. Sterbik w kolejnej akcji broni jeszcze raz!

6' 4:1

Cupara świetnie broni i indywidualna akcja Dujszebajewa przełamuje te niemoc. Ale to była rakieta! 102 kilometry na godzinę.

8' 5:2

Jurkiewicz sam na sam ze Sterbikiem. Rzut z koła znakomicie broni Hiszpan. Po chwili Węgrowie ruszają z kontrą, ale świetnie faul wymusza Karalek. Jachlewski trafia obok bezradnego bramkarza.

9' 5:2

Co za mecz! Co za szaleństwo! Broni Sterbik, Vive traci piłkę, ale świetnie między słupkami sprawuje się Cupara, który broni piłkę, której nie miał prawa odbić!

11' 5:2

Sterbik kolejny raz broni - tym razem rzut karny. Dujszebajew świetnie zdobył karnego, ale jeszcze lepiej sprawuje się bramkarz, który odbija rzut Janca. Na szczęście Veszprem gubi piłkę, a po kolejnej akcji Dujszebajewa, Mackovsek dostaje karę dwóch minut.

14' 7:4

Kolejny raz klasę udowadnia Sterbik, który broni rzut z koła Karaleka. Na szczęście Białorusin od razu ze środka rzucił piłkę do pustej bramki. Veszprem traci piłkę i Vive rusza z kontrą. Jachlewski rzuca w Sterbika...

15' 7:5

Znowu piłkę odbija Sterbik, ale tym razem po rzucie Kulesza ta wturlała się do bramki.

17' 7:5

Janc wywalczył faul ofensywny! Choć Vive marnuje akcję za akcją, to świetnie gra też w obronie. Niestety Cindrić znowu rzuca w Sterbika...

20' 8:5

Aguinagalde znalazł się na kole tuż przed Arbikiem. A Hiszpan broni dziś dosłownie wszystkim - ręce, nogi, a teraz jeszcze głowa. Jak go pokonać?!

21' 8:7

Błąd kroków piłkarza Veszprem, a potem rywale jeszcze gubią piłkę. Dwie kontry i w końcu zdobywamy dwa gole w dwóch kolejnych akcjach. Kłopoty ze zdrowiem Sterbika - chyba będzie konieczna zmiana!

21' 8:7

Hiszpański bramkarz Veszprem musi opuścić boisko. Nie życzymy nikomu źle, ale to wielka szansa dla Vive!

22' 8:8

Remis! Mamy remis! Najpierw trafia Moryto, a potem jeszcze faul w ofensywie. Szansa na wyjście na prowadzenie!

23' 8:9

VIVE! VIVE! VIVE! Fernandez miał mnóstwo miejsca na rzut i to wykorzystał! 9:8 dla polskiego zespołu!

24' 9:8

Cupara! Myli się Tonnesen z ośmiu metrów i piłka dla Vive!

25' 11:10

Gol za gol! Akcja za akcję! Co tu się dzieje?! Cztery gole w nieco ponad minutę. Najważniejsze jest to, że Vive prowadzi 11:10!

27' 12:12

Choć Veszprem doprowadza do remisu, to nie jest to wina obrony Vive, a świetnej gry bramkarzy Veszprem. Kielczanie w defensywie prezentują się świetnie.

29' 13:13

Veszprem wyszło na prowadzenie i mogło mieć dwie bramki przewagi, ale znowu Węgrzy gubią piłkę. Mamić rusza z kontrą i trafia! 13:13!

30' 13:13

Karalek miał mnóstwo miejsca, mnóstwo czasu, ale trafia w Miklera. Tonnesen też się myli i rzuca nad poprzeczką. 5 sekund do końca pierwszej połowy. Dujszebajew bierze czas!

30' 13:13

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY!

CO ZA MECZ! Gigantyczne emocje w Kolonii! Vive zaczęło słabo, ale nadrobiło straty i do przerwy mamy remis. Tu będą wielkie nerwy do samego końca.

Wracamy za kilka minut!

W ten sposób PGE Vive Kielce doprowadziło do remisu!

Tylko 45% skuteczności ma po pierwszej połowie PGE Vive Kielce. To musi się poprawić!

31' 13:13

ZACZYNAMY DRUGĄ POŁOWĘ!

31' 14:14

Kulesz trafia z dziewięciu metrów, ale piłkarze Vive przysnęli i dali ruszyć z kontrą rywalom. Znowu mamy remis.

33' 15:15

Co za tempo meczu! Dujszebajew świetnie minął rywala w akcji jeden na jednego, ale Mikler broni. Kontra nie została powstrzymana, ale Vive rusza po straconej bramce w drugą stronę i też trafia.

34' 15:16

Jak pech to pech... Cupara broni rzut karny, ale piłka wraca w ręce Gajicia. Przy dobitce nie miał żadnych szans...

36' 16:18

Jest ostro! Szczypiorniści się nie oszczędzają! Vive powstrzymuje faulem kontrę. Veszprem chce kary dwóch minut dla zawodnika mistrza Polski, ale sędziowie nie chcą o tym słyszeć.

38' 18:18

Znowu remis! Karalev trafia z koła! W końcu i ten element zaczął działać!

39' 18:18

Myli się Strlek z rzutu karnego! Trafia w poprzeczkę i piłka dla Vive!

40' 18:18

Czerwona kartka dla Blagotinseka za faul na zawodniku Vive! Uderzył Kulesza w twarz! Bezdyskusyjne wykluczenie!

41' 18:19

Wściekły jest Dujszebajew i Cindrić! Luka twierdzi, że po faulu na nim powinien być rzut karny - był łapany za rękę. Alex wbiegł przed rywala i próbował wymusić faul w ataku, ale sędziowie odgwizdują dwie minuty.

41' 18:21

Fatalny błąd Lijewskiego, który oddaje piłkę w ręce rywali, a ci nie mają problemu z trafieniem do pustej bramki. I to dwa razy...

42' 18:22

KATASTROFA! W kilka minut z remisu zrobiły się cztery bramki straty... Tarapaty Vive!

45' 20:24

Piłka trafiła w boczną siatkę, a sędziowie... uznali gola na 23:20! Na szczęście sprawdzili sytuację na powtórkach i cofnęli bramkę. Niestety, dali rzut karny dla Veszprem.

46' 21:25

Idziemy łeb w łeb, gola za golem, ale niestety to cały czas oznacza stratę czterech bramek... Gajić na skrzydle prezentuje się dziś znakomicie.

47' 23:27

Co za rzut Nenadicia z biodra. Zawodnicy Vive w szoku, a piłka bez problemu wpada do bramki.

48' 24:27

Dwie minuty kary dla Nilssona. Ostatnia szansa Vive?

50' 26:28

Janc zatańczył z rywalami tuż przed polem karnym i świetną wkrętką mija węgierskiego golkipera! Dwie bramki straty.

52' 27:28

Mahe za długo trzymał piłkę w rękach i ją traci! Janc znowu sam i Vive musi nadrobić już tylko jednego gola!

53' 27:29

Cupara broni raz, broni drugi raz, ale sędziowie odgwizdali rzut karny... Niestety, Nenadić trafia do siatki.

54' 28:29

Cindrić samodzielnie poszedł w akcji jeden na jeden i nie trafił, ale Vive dostało rzut karny. Dujszebajew trafił!

55' 28:30

Piłka dla Vive, czas dla Dujszebajewa. Ważne chwile dla mistrza Polski.

56' 28:30

Sędziowie pokazywali już grę na czas. Samodzielna akcja Dujszebajewa i ucierpiał w tej akcji Alex. Nie trafił i dostał w twarz. Dalej gra na czas.

56' 28:30

Dwie minuty kary dla Terzicia z Veszprem! Do boju Vive!

57' 28:30

Fatalny błąd Vive. Dujszebajew poszedł 1 na 1 i... nie trafia... Niecałe cztery minuty do końca meczu.

57' 28:30

57' 28:30

Rzut karny dla Veszprem...

58' 28:31

Nenadić bezbłędnie. Trzy bramki przewagi Veszprem i jeszcze Vive gubi piłkę...

59' 29:32

Gol Janca na otarcie łez. Trzy bramki straty, zostało 90 sekund...

60' 30:33

KONIEC MECZU!

Dramat Vive! Niemal cały mecz Vive szło łeb w łeb z Veszprem, ale niestety musiało uznać wyższość rywali... To koniec marzeń o triumfie w Lidze Mistrzów. Została gra o trzecie miejsce.

Zawodnicy dopiero się rozgrzewają! 

Zespół mistrzów Polski w wielkim stylu awansował do Final Four 2019. W starciu z Paris Saint-Germian, które uważane było za faworyta całych rozgrywek zdołali sprawić ogromną niespodziankę i szczególnie w pierwszym spotkaniu w Kielcach rozgromili francuską ekipę. Mimo tego w rewanżu o awans trzeba było drżeć do ostatnich minut. Szczypiorniści PGE Vive przyzwyczaili jednak swoich kibiców do ogromnych nerwów w ich spotkaniach.

Mistrzowie Polskie w półfinale Ligi Mistrzów trafili na Veszprem. Z węgierską ekipą kielczanie mierzyli się w tym sezonie już dwukrotnie. I za każdym razem okazywali się gorsi. Mecze były jednak niesamowicie zacięte. - O zwycięstwie może zadecydować jedna bramka. W tej edycji Ligi Mistrzów graliśmy dwa takie mecze, gdzie wynik spotkania był naprawdę blisko do samego końca. Każdy zespół przyjechał do Kolonii, aby zdobyć puchar i każdy ma bardzo podobne szanse - powiedział Manuel Strlek z Veszprem w rozmowie z "Super Expressem".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze