Szwedzki portal "Expressen.se" podał dziś fatalne wieści o tragicznym wypadku, do którego doszło w Lerum, niedaleko Goeteborga. Fredrik Larsson, były reprezentant kraju w piłce ręcznej brał udział w wypadku na drodze. Mężczyzna został potrącony przez ciężarówkę, w wyniku czego zmarł.
Trenerka POTWORNIE znęcała się nad zawodniczkami! Została surowo ukarana
Policja potwierdziła te tragiczne informacje za pośrednictwem swojej strony internetowej. Rozpoczęto śledztwo w tej sprawie, przesłuchano kierowcę ciężarówki, ale władze nie zdecydowały się na zatrzymanie go. - Fredrik był osobą o wielkim sercu i grał dla zespołu zarówno na boisku, jak i poza nim. Trudno jest wyrazić słowami ból, z którym się teraz zmagamy - powiedziała Malin Pettersson, żona Larssona cytowana przez "Expressen".
Był 36-krotnym reprezentantem Szwecji. Dla "Trzech Koron" zdobył łącznie 52 bramki. Brał udział w mistrzostwach Europy i świata w 2010 i 2011 roku. Regularnie występował w turniejach Ligi Mistrzów, rywalizując z PGE Vive Kielce czy Wisłą Płock. Karierę zakończył cztery lata temu.