Ofertę z Włoch przyjął tym chętniej, że w Prokomie, gdzie spędził prawie całą karierę, jego rola była ostatnio ograniczona zarówno sportowo, jak i pod względem finansowym. Budżet klubu zmalał blisko trzykrotnie, a pensja "Dyla" - prawie o połowę, do ok. 150 tys. euro za sezon. We Włoszech nie ma kokosów, ale i tak inkasuje więcej niż w Polsce - w granicach 20 tys. euro za miesiąc.
96. Filip Dylewicz (30 l.), 650 000 zł, koszykówka, Air Avellino (Włochy)
2008 - 83 miejsce - 0,76
2007 - 82 miejsce - 0,70
2006 -
2005 -