Anna Lewandowska po raz kolejny sprawiła, że na Instagramie zawrzało! Tym razem internauci mogli oglądać zdjęcie trenerki fitness w bardzo odważnej kreacji. Żona Roberta Lewnadowskiego postanowiła pochwalić się kawałkiem swojego nagiego ciała. Konkretnie chodzi o brzuch. Muskulatura tej części ciała Anny Lewandowskiej musiała zrobić wrażenie nawet na największych sceptykach. Po raz kolejny kobieta udowodniła, że dzięki własnej ciężkiej pracy można osiągnąć wspaniałe efekty. Anna Lewandowska jest tego świadoma zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Codziennie stara się budować i umacniać rodzinne więzy, pamiętając o własnym koszmarze z dzieciństwa. O prawdziwej traumie żony najlepszego polskiego piłkarza przeczytacie w galerii zdjęć poniżej!
Zobacz: Dziewczyna Piotra Żyły w samych MAJTKACH i bluzie pisze o gorącym weekendzie! Marcelina Ziętek zaskoczyła ZDJĘCIEM
Anna Lewandowska musiała liczyć się z tym, że jej najnowsze zdjęcie na Instagramie wywoła lawinę komentarzy. Wiele osób może jej tylko zazdrościć tego, że po drugim porodzie udało jej się wrócić do niesamowicie wysportowanej sylwetki.
Ona sama w instagramowym poście przekazała kilka ważnych prawd, do których powinni stosować się chyba wszyscy. Szczególnie w okresie pandemii koronawirusa, gdy ogólna aktywność społeczeństwa zdecydowanie zmalała.
"Obecna sytuacja sprzyja rozwojowi siedzącego trybu życia! Domowa swoboda podczas HOME OFFICE może skończyć się pogłębieniem lub pojawieniem się poważnych schorzeń układu kostno-mięśniowego" - przestrzegła publicznie na Instagramie Anna Lewandowska.
"Nasze mięśnie po prostu wiotczeją. Widać to szczególnie wtedy, kiedy próbujemy zacząć ćwiczyć po dłuższej przerwie. Znacie to, prawda? Nagle odkrywamy mięśnie, o których istnieniu po prostu zapomnieliśmy" - zauważyła także Anna Lewandowska w swoim poście.
Sprawdź: Horngacher skrywał to w tajemnicy przed Polakami! Nie chciał tym się dzielić, wyjawił to Adam Małysz
W ostatniej części wpisu na Instagramie Anna Lewandowska nawoływała do zmian. W komentarzach doczekała się wielu komplementów na temat swojego ciała i wyrzeźbionego ciała, który bez żadnego skrępowania zaprezentowała publicznie.
Niektórzy byli także wyraźnie zmotywowani opisem zdjęcia trenerki fitness. Obiecywali wręcz, że wkrótce wstaną z kanap i ruszą na zewnątrz, by nieco rozruszać swoje mięśnie!