W ostatnich dniach w mediach społecznościowych burza goni burzę! Jedną z nich wywołała Anna Lewandowska swoim tańcem w przebraniu z dużym brzuchem i pupą. Miał być to gest wystosowany w kierunku ruchu ciałopozytywnego. Niestety, ten został odebrany w zupełnie inny sposób. Na trenerkę fitness spadło mnóstwo krytyki.
Jedna z aktywistek nie szczędziła krytyki pod adresem trenerki fitness. Zarzuciła jej także, że takie osoby jak Lewandowska zarabiają na trendzie promujące szczupłe osoby. Zona reprezentanta Polski w odpowiedzi na wpis przeprosiła osoby, które poczuły się urażone jej filmem. Mimo takich słów, Maja Staśko otrzymała pismo przedsądowe od prawników Lewandowskiej. - Prawnik Anny Lewandowskiej zagroził mi pozwem i karą w wysokości 50 000 zł, jeśli nie usunę posta, w którym krytykuję przebranie się celebrytki w strój grubej osoby - czytamy w mediach społecznościowych.
Prawnik Lewandowskiej UDERZA w aktywistkę, która skrytykowała trenerkę. Poważne i stanowcze GROŹBY
Teraz Ania Lewandowska pokazała, jak wiele modelek oszukuje na Instagramie, wykonując specjalne pozy czy napinając mięśnie dla idealnej sylwetki. Wszystko po to, by pokazać, że nikt nie jest idealny!
Kolejny raz wywołało to burzę w komentarzach! - A jednak.. nie wszystko co wstawialas na instagramie bylo prawda. Co troszkę zaprzecza temu, co robilaś wcześniej... - pisał jeden z fanów. Ania w odpowiedzi przyznała, że nigdy nie przerabiała zdjęć. To jednak nie zaspokoiło fanów. - Nikt nie krytykuje niczyjej pracy. Pani Ania kilka dni czy tyg po porodzie wstawiala zdjecia z szesciopakiem na brzuchu twierdzac ze taki wlasnie ma brzuch bo jest sportowcem od wielu lat i tak wyglada... dlaczego nie pokazala takich zdjec jak teraz wtedy? - dodaje inna z fanek.
Wiele osób stanęło jednak po stronie Lewandowskiej. - A Ty jak robisz zdjęcia do albumu to ustawiasz się tak żeby dobrze wyglądać? Czy stoisz zgarbiona z wypuszczonym brzuchem? Każda kobieta ustawi się do zdjęcia tak żeby ładnie wyglądać - odpowiada kolejna fanka.
Jedno jest pewne - te dwa zdjęcia doskonale pokazują, jak działają media społecznościowe. W przeciągu minuty można zrobić dwa zdjęcia, na której jakakolwiek gwiazda może wyglądać zupełnie inaczej. Właśnie w ten sposób wiele osób zwyczajnie oszukuje fanów na Instagramie!