Rodzina Roberta Lewandowskiego ma wiele powodów do dumy, bo kapitan reprezentacji Polski nie tylko zalicza się do grona największych gwiazd Bayernu Monachium, ale również cieszy się ogromnym szacunkiem ze strony kibiców ze stolicy Bawarii. Anna Lewandowska tak często, jak tylko może pojawia się na meczach swojego męża, dopingując go z trybun nie tylko podczas kolejnych starć Bayernu, ale również reprezentacji Polski i nie inaczej było podczas ostatniego meczu ligowego Bayern - Freiburg. Anna Lewandowska przyszła na stadion ze swoją starszą córką Klarą, która skradła całe show.
Czteroletnia Klara bardzo lubi przychodzić na mecze Roberta Lewandowskiego, aby z trybun stadionu oglądać, jak jej tata radzi sobie w kolejnych meczach. Wyprawą na Allianz Arenę w Monachium z córką, Anna Lewandowska postanowiła pochwalić się w sieci, dodając kilka zdjęć na swojego Instagrama. Szczególną uwagą cieszy się jednak nie sama Klara, a jej kurtka. Okazuje się bowiem, że kosztuje ona kilka tysięcy złotych.
Gdy Adam Małysz pokazał to zdjęcie z żoną, fani aż oniemieli. Prawdziwy blask, ciężko to ukryć
Zobaczcie, jak przez lata zmieniała się Klara Lewandowska, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
Klara Lewandowska dopingowała Roberta w kurtce za kilka tysięcy złotych. Cena zawala z nóg
Żony piłkarzy reprezentacji Polski, w tym Anna Lewandowska niejednokrotnie miały już okazję pokazywać się w kreacjach, które kosztowały krocie. Tym razem to jednak nie sukienka, czy strój żony Roberta Lewandowskiego mógł szokować, a stylizacja małej Klary. Czterolatka pojawiła się na stadionie w Monachium ubrana w jasne legginsy, białe buty z różowymi naszywkami oraz różową bluzę z kapturem, która wystaje spod kurtki. To jednak ona zasługuje na najwięcej uwagi, bo jak się okazuje, jest to kurtka marki Off-White Kids, Mini-Me Collection. Na stronie sklepu "Nickis", który Anna Lewandowska oznaczyła na zdjęciu Klary, można taką znaleźć za 2970 złotych. Okazuje się, że trampki Klary też nie zaliczają się do najtańszych, bo trzeba za nie zapłacić aż 858 złotych.
Warto dodać jednak, że Anna Lewandowska nie musiała kupować tych rzeczy swojej córce, a po prostu otrzymała je w prezencie od wyżej wymienionego sklepu. Żona Roberta Lewandowskiego już niejednokrotnie chwaliła się podobnymi prezentami na swoim Instagramie, jak choćby identyczne sukienki marki Dolce & Gabbana, które otrzymała ona oraz jej córki Klara i Laura.
Żona Wojciecha Szczęsnego zmaga się z poważną chorobą! Marina o wszystkim opowiedziała