O tym, że Robert Lewandowski może liczyć na gorący doping ze strony swojej żony i córek internauci mogli przekonać się już wielokrotnie, dzięki temu, że podczas kolejnych spotkań Bayernu Monachium oraz reprezentacji Polski, żona kapitana Biało-czerwonych chwali się specjalnymi zdjęciami, na których rodzina Roberta Lewandowskiego pozuje w jego koszulkach. Przez Euro 2020 Lewandowscy mieli jeszcze mniej czasu do spędzenia go w rodzinnym gronie, jednak Anna Lewandowska podróżuje za swoim mężem, aby dopingować do podczas kolejnych meczów reprezentacji Polski na Euro 2020. Żona kapitana Biało-czerwonych najpierw mogła zaskoczyć Roberta Lewandowskiego, gdy pojawiła się na Estadio La Cartuja w Sewilli, jednak to nie był koniec. Anna Lewandowska w ciągu kilku dni przemierzyła kilka tysięcy kilometrów, by pojawić się na kolejnym meczu reprezentacji Polski.
Anna Lewandowska pokonała tysiące kilometrów, by być przy mężu
Na dzień przed meczem Polska - Szwecja na Euro 2020 przypadało bardzo ważne wydarzenie w życiu kapitana reprezentacji Polski i trenerski fitness, jakim była ósma rocznica ich ślubu. Przez trwające właśnie mistrzostwa Europy oczywiście Robert Lewandowski nie mógł być przy swojej żonie, ale sprawił jej wielką radość, wysyłając romantyczny prezent. Anna Lewandowska również miała coś dla swojego męża i po tym, jak pojawiła się w Sewilli na meczu z Hiszpanią, wybrała się do Petersburga na mecz Polska - Szwecja. Dopingująca Roberta Lewandowskiego Anna nie mogła się jednak spodziewać, że już na początku meczu przyjdzie jej oglądać skwaszoną minę męża po straconej bramce.