Ostatni mecz reprezentacji Polski w fazie grupowej Euro 2020 zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim wielkie nerwy i niepokój kibiców znad Wisły. Przed meczem Polska - Szwecja piłkarze prowadzeni przez Paulo Sousę są za burtą i tylko zwycięstwo z kadrą "Trzech Koron" da im awans do kolejnej fazy turnieju, gdzie czekają już na nich kolejni rywale. W o wiele lepszych nastrojach przez meczem Polska - Szwecja, który rozegrany zostanie na Gazprom Arenie w Petersburgu są piłkarze prowadzeni przez trenera Janne Anderssona. Skandynawowie po tym, jak zremisowali z Hiszpanią, a później pokonali Słowaków. Szwedzi mają już zapewniony awans do 1/8 finału Euro 2020, jednak o meczu z Polakami zależeć będzie, z którego miejsca wyjdą z grupy E. Nie zmienia to jednak faktu że kibice ze Szwecji są w euforii i chcieli nawet wspólnie wybrać się na stadion w Petersburgu, by już po drodze cieszyć się z awansu.
Kibice odwołali wspólne świętowanie przed meczem Polska - Szwecja
Na krótko przed meczem okazało się jednak, że wspólny przemarsz dwóch tysięcy fanów na Gazprom Arenę się nie odbędzie. Na grupie szwedzkich kibiców pojawił się bowiem komunikat o tym, że dwóch fanów, którzy mieli uczestniczyć w przemarszu otrzymało pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Organizatorzy przemarszu zwrócili się więc do pozostałych fanów z prośbą, aby ci przestrzegali wszystkich zasad, a samo wspólne przejście na stadion w Petersburgu zostało odwołane.