Trenerka fitness gościła na Półwyspie Apenińskim u Mariny Łuczenko-Szczęsnej, żony bramkarza reprezentacji Polski, Wojciecha Szczęsnego. Nie obyło się bez chwili wyluzowania i możliwości sięgnięcia po lokalne smakołyki. Pomimo ciągłego udzielania rad swoim fankom w zakresie zdrowego żywienia i opublikowania mnóstwa doskonałych przepisów na zdrowe potrawy, tym razem jednak Lewandowska zrobiła wyjątek i zjadła pizzę pełną glutenu. Później nie obyło się jednak bez... autokrytyki.
- Po weekendzie z glutenem kondycja mojej cery – zdecydowanie gorsza. Mój brzuch – zdecydowanie gorszy. Wniosek – eliminacja - dodała mama Klary i tym samym jasno ucięła spekulacje. Trenerka do potraw spoza zakresu swojej diety prędko nie wróci!
Sprawdź: Pizza, dla której Anna Lewandowska przerwała dietę! Jak ją przygotować i jakie dodatki wybrać?