Starcie w Pekinie lepiej rozpoczęli Argentyńczycy. Kolejne szanse zmarnowali jednak Sergio Aguero oraz Leo Messi. Więcej skuteczności pod bramką rywala wykazali natomiast "Canarinhos". Po efektownej szarży Neymara piłkę wybił jeszcze Sergio Romero, ale po błędzie Federico Fernandeza i strzale Diego Tardelliego bramkarz Monaco nie miał już najmniejszych szans.
Tak latają największe gwiazdy. Lot Neymara wart... ćwierć miliona euro
W końcówce pierwszej połowy podopieczni Alejandro Sabelli dostali jednak wymarzoną okazję. Danilo sfaulował Angela Di Marię w obrębie własnej "szesnastki" i arbiter bez zastanowienia wskazał na jedenasty metr. Leo Messi przegrał jednak pojedynek z Jeffersonem!
W drugiej odsłonie sytuacja nie uległa zmianie. Argentyna grała, podopieczni Dungi strzelali. W roli głównej znowu wystąpił Diego Tardelli, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Dla napastnika Atletico Mineiro były to pierwsze trafienia w kanarkowych barwach.
Brazylia - Argentyna 2:0 (1:0)
Bramki: Tardelli 28, 64
Brazylia: Jefferson - Danilo, Miranda, David Luiz (90. Gil), Felipe Luis - Luiz Gustavo, Elias, Willian, Oscar, Neymar (90. Robinho) - Diego Tardelli (82. Kaka)
Argentyna: Sergio Romero - Pablo Zabaleta, Martin Demichelis, Federico Fernandez, Marcos Rojo - Roberto Pereyra (76. Enzo Perez), Javier Mascherano, Eric Lamela (61. Javier Pastore), Angel Di Maria - Lionel Messi, Sergio Aguero (62. Gonzalo Higuain)
Żółte kartki: Luiz, Danilo - Fernandez
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
![Krzysztof Kwiatkowski, dr Mirosław Oczkoś - Express Biedrzyckiej [25.11]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-2jEP-ndHZ-PbZS_kamila-biedrzycka-prowadzaca-express-biedrzyckiej-300x250.jpg)
