Schumacher, który uderzył o skałę, jadąc poza normalnymi szlakami alpejskimi we francuskim kurorcie Meribel, doznał obrażeń prawej części głowy. Początkowo był przytomny, ale do szpitala trafił w stanie śpiączki i ze zwiększonym ciśnieniem śródczaszkowym. Tomografia wykazała krwiak, stłuczenie mózgu i obrzęk ze zbierającym się płynem.
Zobacz również: Michael Schumacher, wypadek - kalendarium wydarzeń
Krwiak został operacyjnie zlikwidowany. Na razie uznano, że kolejny zabieg nie jest konieczny. Schumacher jest utrzymywany w sztucznej śpiączce i w temperaturze ciała obniżonej do poziomu 34-35 stopni w celu wykluczenia bodźców zewnętrznych. Prognozy są trudne. Ostateczne ustalenie diagnozy i terapii może zająć długie tygodnie lub nawet miesiące.