Denis Urubko zadebiutował w "Tańcu z Gwiazdami". Himalaista, który lata temu zasłynął przeprowadzeniem wyjątkowo odważnej i bohaterskiej akcji ratunkowej na górze Nanga Parbat, aby ocalić Élisabeth Revol i Tomasza Mackiewicza zrobił prawdziwe show, wykonując walca wiedeńskiego do utworu "Oczy Czarne". Sportowiec zaprezentował się bardzo poprawnie, ale prawdziwe uwielbienie fanów zyskał z zupełnie innego powodu. Tuż po usłyszeniu ocen sędziowskich, prowadząca program dała mu do rąk gitarę.
Adam Małysz przyłapany w telewizji Polsat. Dopingował Izę Małysz, mamy zdjęcie
Denis Urubko pokazał klasę w "Tańcu z Gwiazdami". Prawdziwe show miało dopiero nadejść
Mimo że himalaista nie dał do tej pory poznać się jako tancerz, to jego debiut w "Tańcu z Gwiazdami" można uznać za udany. Wraz z partnerką, Janją Lesar, zebrał 25 punktów. Prawdziwe show zrobił jednak po występie tanecznym, ponieważ prezenterka telewizyjna dała mu gitarę i poprosiła, aby zagrał na instrumencie piosenkę, do której tańczył. Jego interpretacja utworu "Oczy Czarne" mogła się bardzo podobać, a sam sportowiec zebrał zasłużony aplauz.
Ewa Bilan-Stoch wzgardziła popularnością! To na tym jej najbardziej zależy
Fani nie docenili tańca Urubki. Pożegnał się z programem
Mimo że himalaista nie był najsłabszym ogniwem w trakcie najnowszej edycji programu, to gwiazdor sportu nie uzyskał odpowiedniej ilości głosów publiczności, która umożliwiłaby mu pozostać w programie. Sportowiec i jego partnerka nie byli jednak smutni i zawiedzeni, mówiąc, że spędzili razem naprawdę udany miesiąc.