Jeszcze kilka lat temu był jednym z najlepszych graczy NFL. Z New England Patriots podpisał lukratywny kontrakt, opiewający na 41 milionów dolarów. Niedługo po tym zamordował innego futbolistę, Odina Lloyda, który prywatnie był partnerem jego siostry.
Sąd uznał Hernandeza za winnego zarzucanego mu czynu i skazał na najsurowszą z możliwych kar. Postanowiono, że sportowiec resztę życia spędzi za kratami i nie będzie miał prawa do wcześniejszego zwolnienia. Ten wyrok okazał się dla Hernandeza nie do zaakceptowania. 19 kwietnia rano strażnicy znaleźli martwego 27-latka. Zabarykadował się w celi i popełnił samobójstwo, używając do tego pościeli. Próby ratowania eks-gwiazdy okazały się bezskuteczne.