Dla Ricardo Centuriona ostatnie dni są naprawdę ciężkie. Argentyński piłkarz stracił dwie bardzo bliskie mu osoby. Niedawno zmarła babcia zawodnika, która namówiła go do gry w piłkę. W niedzielę natomiast pojawiły się straszne informacje o śmierci 25-letniej partnerki Centuriona. Jak podają argentyńskie media, Melody Pasini była w odwiedzinach u swojego ukochanego.
Legendarny piłkarz nie żyje. Zmagał się z bardzo ciężką chorobą
Sprawa jest o tyle tajemnicza, że Pasini była pod ścisłą kwarantanną, a mimo tego zdecydowała się opuścić dom. Podczas drogi powrotnej doszło do dramatu. 25-latka prowadząc samochód doznała ataku serca. Z tego powodu straciła panowanie nad swoim samochodem i uderzyła w zaparkowane pojazdy. Pasini w przeszłości przeszła dwie operacje serca i miała duże problemy z tym organem.
Zabił siostrę trenera, bo myślał, że ma koronawirusa? MAKABRYCZNA zbrodnia w Argentynie
Służby medyczne, po przybyciu na miejsce, stwierdziły zgon ukochanej Centuriona. Para była ze sobą cztery lata, choć w historii ich związku nie obyło się bez problemów. Piłkarz niedawno opublikował jednak wspólne zdjęcie z przeszłości. - Zawsze będę cię kochał, moja ukochana - czytamy w opisie fotografii.