NFL. Gwiazdor zwieziony z boiska na noszach
Szokujące obrazki w trakcie meczu NFL między Miami Dolphins a Houston Texans. W niedzielny wieczór na boisku zdecydowanie lepsza była ekipa z Houston, która wygrała ośmioma punktami (20:12 – 3:0, 10:6, 7:6, 0:0). Najwięcej po spotkaniu nie mówi się jednak o samych boiskowych wydarzeniach. Zawodnik dziewiątej drużyny Konferencji Amerykańskiej Grant DuBose przedwcześnie opuścił murawę po potężnym uderzeniu, które zainkasował w trakcie akcji.
Tua Tagovailoa zagrał szybkie podanie do swojego kolegi z drużyny, ale na murawie bardzo czujny był Kalen Bullock, który wpadł w przeciwnika. Siła ciosu była na tyle poważna, że odbierający „Delfinów” padł momentalnie na ziemię. Zawodnicy zderzyli się kaskami, co dla zawodników jest niezwykle niebezpieczne.
Po chwili na boisku pojawiła się pomoc medyczna, a gracze Miami Dolphins otoczyli swojego kolegę z drużyny, dbając o jego prywatność, gdy udzielano mu pomocy. Kibice wiedzieli, że sytuacja jest poważna. Na murawie pojawiły się nosze, a z zawodnika zdjęto kask oraz górną część stroju. Ułożony na noszach z podpiętą maską tlenową DuBose pojechał do szpitala. Wstępnie mówiono o poważnym wstrząśnieniu mózgu.
Burza w Stanach Zjednoczonych po faulu w meczu Dolphins – Texans.
Fani momentalnie zaczęli życzyć powrotu do zdrowia odbierającemu Dolphins, a w sieci rozpętała się burza. W mediach wielokrotnie poruszano temat niebezpiecznych zagrań i uderzania kaskami w głowy rywali. Niestety, mimo debaty i surowych boiskowych kar za takie faule, wciąż się one zdarzają.
Kibice i eksperci kolejny raz po dramatycznych obrazkach w NFL wnoszą o zwiększenie bezpieczeństwa zawodników na boiskach.