Gdyby te finansowe sankcje zostały utrzymane, każdy z piłkarzy za przyjemność wystąpienia w Pekinie musiałby zapłacić ok. 200 - 300 tysięcy euro. Fakt ten mocno oburzył prezydenta FIFA Josepha Blattera, ktory interweniował w niemieckim związku piłkarskim (DFB).
Prezes DFB Theo Zwanziger odpowiedział, że federacja krajowa nie ma bezpośredniego wpływu na wysokośc kar nałozonych przez kluby, ale dodał, że "prawnicy będą musieli znaleźć wyjście z tej sytuacji".