Jerzy Engel (58 l.), były selekcjoner: Bezlitosna Holandia
Urugwaj - Holandia 1:2
-Zespół z Ameryki Południowej jest największą niespodzianką turnieju, bo wszyscy się spodziewali, że w tej fazie rozgrywek będzie Argentyna i Brazylia, a nie Urugwaj. Ogląda się ich z przyjemnością, ale teraz za czerwoną kartkę będzie pauzował Suarez, a urugwajska obrona jest zdziesiątkowana. Urugwaj miał psychologiczną przewagę w meczu z Ghaną, ale Holandia potrafi wykorzystać bezlitośnie każdy moment słabości rywala, o czym boleśnie przekonali się Brazylijczycy. Skoro z nimi piłkarzom Berta van Marwijka udało się wygrać, to tym bardziej uda się z Urugwajem.
Albert Sosnowski (31 l.), bokser: Koniec fartu Urugwaju
Urugwaj - Holandia 0:2
- Holendrzy zagrali genialną drugą połowę meczu z Brazylią, cały świat był pod wrażeniem. Teraz wiedzą, że finał jest na wyciągnięcie ręki i jestem przekonany, że nie dadzą go sobie wydrzeć. Urugwajczycy mieli mnóstwo szczęścia w ćwierćfinale z Ghaną, ale teraz fart się skończy. Holendrzy po raz trzeci w historii zagrają w wielkim finale, a Urugwajczykom zostanie walka o trzecie miejsce, które przecież przed mundialem wzięliby w ciemno.
Tomasz Kuszczak (28 l.), bramkarz: Słodki smak pomarańczy
Urugwaj - Holandia 1:2
- W finale zagrają Holendrzy, bo grają naprawdę piękny, ofensywny futbol. O "pomarańczowej" sile przekonali się pewni siebie Brazylijczycy, którym wszyscy przepowiadali, że bez problemów zdobędą tytuł mistrza świata. Holendrzy mówią wprost, że chcą po raz pierwszy w historii cieszyć się z wygrania mundialu. Urugwaj broni honoru Ameryki Południowej. Jednak tym razem będą osłabieni. Brak napastnika Luisa Suareza będzie bardzo widoczny, a Diego Forlan sam nie da rady holenderskim gwiazdom.
Jan Nowicki (71 l.), aktor: Holandia się przebudziła
Urugwaj - Holandia 0:2
- Urugwaj mnie nie przekonuje. Z Holandią będzie mu ciężko, tym bardziej że zabraknie Luisa Suareza, który będzie pauzował za czerwoną kartkę. Czy jest oszustem, bo zatrzymał piłkę ręką w polu karnym, ratując Urugwaj przed porażką? Nie, bo przecież była kartka i jedenastka. A to już problem rywali, że nie wykorzystali karnego. A Holandia? Wreszcie się przebudziła, w tym meczu z Brazylią zagrała po prostu pięknie! Z tym że canarinhos wcale nie byli tą samą drużyną, co zawsze.