Władze Izraela już na początku tygodnia poinformowały o tym, że jest planowany zamach, do którego miałoby dojść w sobotę, kiedy to Albania z Izraelem będzie walczyć w eliminacjach mistrzostw świata. Kibice dostali zalecenia, żeby w trosce o własne bezpieczeństwo zrezygnowali z wyjazdu. Natomiast spotkanie zostało przeniesione ze Szkodry do położonego w centralnej części Elbasanu.
Dodatkowo albański dziennik "Panama" we wtorek poinformował, że zatrzymano cztery osoby, które są podejrzane o to, że miały przygotować zamach terrorystyczny na stadionie. Prokuratura w Tiranie nie chciała potwierdzić tych informacji, lecz przyznała, że owe osoby w ostatnim czasie dosyć często odwiedzały meczet na przedmieściach stolicy kraju. Jest on zamknięty od ponad roku ze względu na radykalne poglądy głoszone przez tamtejszych imamów.
Niestety w ostatnim czasie sport stał się celem zamachowców. Kilka miesięcy przed rozpoczęciem mistrzostw Europy doszło do wybuchów przed stadionem w Saint-Denis oraz na przedmieściach Paryża. Celem oczywiście było wejście na obiekt, na którym Francja grała towarzysko z Niemcami, a na trybunach był prezydent. Istniało ogromne zagrożenie, że podczas Euro 2016 dojdzie aktów terroru, policja została postawiona w stan gotowości, były liczne kontrole, zarówno w miastach, strefach kibica, jak i na samych stadionach. Na szczęście obyło się bez tragedii.
El. MŚ 2018: Terroryści planowali ZAMACH! Mecz Albanii z Izraelem przeniesiony
W sobotę mogło dojść do wielkiej tragedii, w której miało zginąć mnóstwo osób! W związku z zagrożeniem zamachem terrorystycznym eliminacyjne spotkanie MŚ 2018 pomiędzy Albanią i Izraelem zostało przeniesione do innego miasta. Służby antyterrorystyczne zatrzymały właśnie 4 osoby podejrzane o planowanie ataku bombowego - poinformował lokalny albański dziennik "Panorama".