O sporym pechu może mówić Lewis Hamilton (28 l.) , który już na starcie przebił oponę i po 9 okrążeniach zrezygnował z rywalizacji. W zasadzie tylko cud mógłby odebrać Vettelowi tytuł. Nawet zakładając, że Alonso wygra ostatnie cztery wyścigi, to Niemcowi i tak wystarczy uzbieranie zaledwie 10 punktów.
Przeczytaj też: Robert Kubica ma już gotowy kask do F1?!
GP Japonii: 1. S. Vettel (Red Bull), 2. M. Webber (Red Bull), 3. R. Grosjean (Lotus). Klasyfikacja generalna po 15 z 19 wyścigów: 1. S. Vettel 297 pkt. , 2. F. Alonso 207, 3. K. Raikkonen 177, 4. L. Hamilton 161, 5. M. Webber 148.