Ostatni raz Francuzów zabrakło na Mundialu w 1994 roku. Cztery lata później Fabien Barthez i spółka zdołali powetować sobie tamto niepowodzenie i sięgnęli po mistrzostwo świata. Czy na podobny efekt liczą teraz podopieczni Didiera Deschampsa?
Zobacz również: Francja - Ukraina na żywo w Orange Sport. Czy pogromcy Polaków wykopią z mundialu Trójkolorowych?
Mimo porązki 0:2 w pierwszym spotkaniu Francuzi wciąż mają nadzieję na awans. Pomóc mają im w tym kibice, którzy nie wyobrażają sobie przyszłorocznej imprezy bez udziału swoich idoli.
O zaangażowaną grę apelują największe gwiazdy reprezentacji - Franck Ribery i Karim Benzema. Brak występu na MŚ w Brazylii byłby ogromnym ciosem zwłaszcza dla tego pierwszego.
Wydaje się, że dla, mającego 30 lat na karku, piłkarza Bayernu Monachium to ostatnia szansa na występ z reprezentacją na Mundialu.