Gdy miotacz słabszy, kula leci dalej

2008-02-24 22:53

Tomasz Majewski (27 l.) awansował do dziesiątki najlepszych kulomiotów świata, pchając w tym roku kulę na odległość 20,51 metra. - Szkoda tylko, że nie pobiłem rekordu Polski sprzed czterech lat (20,83 m) - ocenił.

Zawodnik AZS AWF Warszawa wyróżniał się od dawna wzrostem (204 cm), potężną posturą (waży 139 kg) i włosami długimi niczym biblijny siłacz Samson. Włosy znacznie skrócił, gorzej wypada też w tym roku w ćwiczeniach siłowych. - Ale kula leci dalej, bo lepiej pcham technicznie - twierdzi.

Po dwóch mniej udanych latach rozpędził się inny 27-latek, sprinter Łukasz Chyła. W eliminacjach biegu na 60 m uzyskał 6,59 s (szósty wynik w Europie w br.), a w finale zwyciężył czasem 6,62. - Chciałbym wejść do finału w mistrzostwach świata w Walencji - mówi (trener kadry sprinterów Tadeusz Osik jest jednak przeciwny temu występowi, obawiając się kontuzji).

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze