Paige Spiranac to jedna z najpopularniejszych postaci kobiecego sportu na Instagramie. Na tym portalu społecznościowym była już niestety golfistka zgromadziła ponad 2,2 miliona obserwujących. W przeszłości 26-latka zamierzała zrobić poważną karierę na polu golfowym. Niestety, spotkała się ze swojego rodzaju ostracyzmem ze strony mężczyzn, uprawiających tę dyscyplinę sportu. Głośnym echem odbiły się jej zdjęcia dla "Sports Illustrated", gdzie pozowała nago. Skandalem był też wyciek nagich zdjęć do internetu, po których środowisko golfowe wydało już swój wyrok na zjawiskową zawodniczkę.
Paige Spiranac zdobyła się wreszcie na szczere wyznanie. - Golf nazywany jest grą dla dżentelmenów, ale ci goście zdecydowanie nie zachowują się jak dżentelmeni przez większość czasu. Nosiłam spore dekolty i przez to dla nich jestem dz***ą, która rujnuje grę - stwierdziła 26-letnia Spiranac. - Golf jest etyczny i ekskluzywny. Nienawidzę tego, ponieważ nie jestem taka jak inni. Nigdy nie byłam ciepło przyjmowana i wciąż nie jestem na polach - dodała dalej.
Najbardziej zabolała ją sytuacja, gdy chciała włączyć się w akcję charytatywną. Jej propozycja darmowej gry została jednak odrzucona. Paige Spiranac zdradziła jak to argumentowano. - Chłopak odpisał i przeczytałam: "Bardzo byśmy chcieli, ale z powodu tego, jak widzą cię inni członkowie, nie możesz nam pomóc" - podkreśliła zrozpaczona sportsmenka.
- W golfie jest po prostu za dużo hipokryzji i to jest dla mnie niezwykle frustrujące - zakończyła swoje wyznanie atrakcyjna Paige Spiranac.