Wyznanie swojego sekretu nigdy nie jest łatwe, chociażby dotyczyło rzeczy pozornie błahych. W zupełnie innej sytuacji znalazł się były zawodnik rugby, Australijczyk Dan Palmer. W swojej karierze występował on m.in. w najwyższej klasie rozgrywkowej w swoim kraju, jak również grał w Super Rugby, czyli rozgrywkach, które skupiają najlepsze zespoły z Australii, Nowej Zelandii, Republiki Południowej Afryki, a od 2016 roku także Japonii i Argentyny. Teraz Palmer jest także felietonistą w najstarszej australijskiej gazecie "The Sydney Morning Herald". To właśnie na jej łamach był rugbysta postanowił podzielić się swoim wielkim sekretem, który sprawił, że w pewnym momencie jego stan psychiczny bardzo się pogorszył.
Ciąża OCIEKAJĄCEJ SEKSEM partnerki gwiazdy to OSZUSTWO?! Te ZDJĘCIA mają być dowodem
Napisanie artykułu nie było proste dla Palmera, jednak mimo wszystko zdecydował się on podzielić swoją historią. - Ten artykuł to co, czego się boję. Nikt nie zmusza mnie to napisania on, ani nie szukam w ten sposób rozgłosu... po prostu czuję, że muszę się tym podzielić - rozpoczął felieton Palmer.
Problemy rugbysty z jego seksualnością doprowadziły do tego, że poważnie myślał o odebraniu sobie życia - W 2012 roku spełniłem swoje marzenia (...), ale byłem także sfrustrowany, zły i smutny. Bardzo często przed snem płakałem i zażywałem mnóstwo opioidów. Nie przesadzę, jeśli napiszę, że wtedy moja śmierć wydawała mi się lepsza niż to, żeby ktoś się dowiedział o tym, że jestem gejem - wyznał były gwiazdor rugby.
To będzie POTĘŻNY cios dla kibiców Realu?! Wielka gwiazda bliska odejścia!
Dan Palmer zdecydował się zakończyć swoją karierę w 2015 roku. Obecnie jest on trenerem ekipy Brumbies, australijskiej ekipy występującej w Super Rugby