Sergio Romero, Argentyna

i

Autor: Eastnews Sergio Romero broni rzut karny Vlaara

Holandia - Argentyna. Sergio Romero bohaterem Argentyny i koszmarem Louisa van Gaala

2014-07-10 16:01

Wybrać najlepszego bramkarza na mundialu w Brazylii to nie lada wyzwanie. Do szerokiego grona kandydatów dołączył Sergio Romero, który w karnych wybronił dla Argentyny awans do wielkiego finału. Bronienia "jedenastek" nauczył go... Louis van Gaal.

Romero to nie jest bramkarz, którego fachowcy bez wahania zaliczają do grona najlepszych golkiperów na świecie. Argentyńczyk od 2007 roku gra w Europie, jednak wielkiej kariery nie zrobił. Najpierw trafił do holenderskiego AZ Alkmaar.

Warto zobaczyć: Holandia - Argentyna. Louis van Gaal tłumaczy, dlaczego nie wstawił Tima Krula

- To ja uczyłem Romero bronienia rzutów karnych, więc taka porażka boli jeszcze bardziej. To my ściągnęliśmy go do Europy. Już wtedy miał talent i bardzo duże umiejętności - powiedział po przegranym meczu Van Gaal.

Po czterech latach gry w "Kraju Tulipanów" Romero trafił do włoskiej Sampdorii Genua. Sezon ligowy 2013/2014 spędził natomiast na wypożyczeniu w AS Monaco, gdzie przegrał rywalizację z chorwackim bramkarzem Danijelem Subasiciem. W barwach francuskiego klubu rozegrał tylko trzy spotkania. Ale na mundial i tak pojechał. To pokazuje, że Argentyna ma problem z obsadą pozycji bramkarza - człowiek bez gry przez cały sezon broni w pierwszym składzie, nie ma żadnej rywalizacji w kadrze.

Zobacz: Fotki z szatni Argentyny. Tak cieszyli się po zwycięstwie! [ZDJĘCIA]

Dziwi wieć fakt, że Alejandro Sabella do Brazylii nie zabrał innych świetnych bramkarzy, których miał do dyspozycji. Willy Caballero był bardzo często chwalony za swoje występy w Maladze. W rozgrykwach Ligi Mistrzów 2012/2013 napsuł wiele krwi Robertowi Lewandowskiemu i jego kolegom z Borusii Dortmund.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze