W czerwcu tego roku Borussia Dortmund pożegna się Robertem Lewandowskim, który przechodzi do Bayernu Monachium. Szkoleniowiec niemieckiego klubu, Juergen Klopp, rozpoczął poszukiwania godnego zastępcy swojego najlepszego napastnika. Jednym z kandydatów okazał się Zlatan Ibrahimović, który osobiście postanowił zgłosić swoją kandydaturę trenerowi:
- Kiedy ściągniesz mnie do Dortmundu? - zapytał podczas przyjacielskiej rozmowy Ibrahimović.
- Musiałbym sprzedać całą drużynę - odparł z uśmiechem Klopp, który oczywiście nie wziął propozycji na poważnie.
-Nie, w takim razie przejdę za darmo. Co ty na to? - kontynuował rozmowę Ibrahimović.
- Jeśli za darmo, to OK - odparł roześmiany Klopp i zerknął w kierunku dziennikarzy, pytając - słyszeliście?
Cristiano Ronaldo na gali Złotej Piłki: Nie mogłem powstrzymać łez! WIDEO
Oczywiście krótka rozmowa zawodnika z Kloppem jest żartem. Nie dość, że Ibrahimović jest związany kontraktem z Paris Saint Germain do 2016 roku, to jeszcze faktycznie oczekiwania finansowe Szweda, przekraczające 10 mln rozcznie, przerosłyby klub z Dortmundu.