Jan Tomaszewski: Najlepszy bramkarz MŚ? Neuer! [WYWIAD]

2014-07-08 4:00

Jan Tomaszewski (66 l.) wybrał dla "Super Expressu" pięciu najlepszych bramkarzy brazylijskiego mundialu. Zdaniem człowieka, który zatrzymał Anglię, Manuel Neuer (28 l.) nie ma konkurencji. "Tomek" przyznaje mu pierwsze i… drugie miejsce.

"Super Express": - To mundial wspaniałych bramkarskich popisów. Jak ułożyłby pan najlepszą piątkę?

Jan Tomaszewski: - Manuel Neuer jest kilka długości przed innymi. Nawet jeśli w ostatnich meczach popełni jakiś błąd, to nie zmienię zdania. Niemiec może zostać nie tylko najlepszym bramkarzem, ale i piłkarzem mundialu. Ma mnóstwo zalet, a największa jest taka, że on tę "bramkarską francę" pewnie łapie w ręce.

Przeczytaj także: Mundial 2014. Lekarz reprezentacji Brazylii rozwiał wątpliwości w sprawie dalszej gry Neymara

- "Francę"?

- Tak nazywam brazucę, którą grają w Brazylii. Ta piłka jest bardzo nieprzyjemna dla bramkarzy, większość golkiperów odbija ją w lewo lub w prawo, a Niemiec pewnie chwyta. Poza tym gra jako libero, wspaniale rozgrywa piłkę. Niemcy mnóstwo mu zawdzięczają.

- A kto na drugim miejscu?

- Też Neuer. Dopiero drugie miejsce bis przyznaję Meksykaninowi Ochoi. Trzeci zdecydowanie Kostarykanin Navas. Obaj prezentują latynoską szkołę bramkarzy, których największym plusem jest to, że doskonale przewidują, gdzie poleci piłka, i tam się rzucają. Na linii są fenomenalni.

- Numer cztery?

- Amerykanin Tim Howard. Facet budzi respekt samym wyglądem. Nie chciałbym go spotkać w ciemnej ulicy, choć to taki pozytywny łobuziak.

- Listę zamyka…

- Gianluigi Buffon. Trochę za całokształt, a trochę za występ w Brazylii. Z tych "starych" tylko on nie zawalił. Casillas, najlepszy bramkarz ostatniej dekady, niestety się skompromitował, ale to wina Del Bosque i tego piłkarskiego judasza Mourinho, który najpierw wykończył Ikera, a potem namawiał, żeby dawać mu szansę mimo dramatu w meczu z Holendrami.

Zobacz również: Mundial 2014. Vahid Halilhodzić zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Algierii

- A kto wygra finał?

- Wydaje mi się, że do finału awansują Niemcy i Holendrzy, a wygrają ci pierwsi. W meczu o trzecie miejsce niech Brazylia pokona Argentynę. Sam Messi nie da rady tego pociągnąć, w jego oczach widzę już wielkie zmęczenie.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze