W kwietniu 2019 roku Sylwia Sz. oskarżyła byłego piłkarza o gwałt. Ten od początku sprawy twierdził, że jest niewinny i dobrowolnie stawił się na komisariacie policji, by udowodnić, że jest niewinny. Mężczyzna został zatrzymany, ale nie postawiono mu zarzutu zmuszenia kobiety do kontaktu seksualnego.
W wystosowanym kilka miesięcy temu oświadczeniu prosił, by używać w jego przypadku pełnego imienia i nazwiska, ponieważ uważa się za osobę niewinną. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do przedstawienia Bieniukowi zarzutu doprowadzenia pokrzywdzonej do obcowania płciowego - cytuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku portal RMF24.pl.
Mimo to, mężczyzna stanie przed sądem. Śledczy uważają, że mógł być związany z naruszeniem prawa w sprawie używek. Za te czyny grozi mu do trzech lat więzienia. - Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty na podstawie art. 58 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - udzielenie innym osobom narkotyków - dodaje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prokuratury dla RMF24.pl.
Jarosław Bieniuk to ośmiokrotny reprezentant Polski. W barwach kadry zdobył jednego gola, w meczu towarzyskim z Maltą. 40-latek w trakcie piłkarskiej kariery reprezentował barwy takich klubów jak Amica Wronki, Antalyaspor, Widzew Łódź i Lechia Gdańsk. Jego życiową partnerką była Anna Przybylska, która zmarła w 2014 roku.