O poszukiwaniach nowego trenera poinformował prezes włoskiej federacji, Carlo Tavecchio. Dla 74-letniego działacza wybór wąskiego grona kandydatów na selekcjonera był bodaj ostatnim ruchem na prestiżowym stanowisku. Już w poniedziałek ma podzielić los Ventury i opuścić stanowisko. Zapowiedziano już bowiem, że przegłosowana zostanie jego dymisja.
- Szukamy najlepszych. Kto będzie dostępny pod koniec czerwca? Ancelotti, Conte, Allegri, Ranieri i Mancini - stwierdził Tavecchio w rozmowie z dziennikarzami. To same głośne nazwiska. Faworytem jest ponoć Antonio Conte, który prowadził już Italię podczas Euro 2016. Awansował do ćwierćfinałów, wyeliminował Hiszpanów. Obecnie pracuje w Londynie, ale jego przygoda z Chelsea ma dobiegać powoli do końca. Wszystko przez konflikt z działaczami The Blues.
Jeśli nie on, są inni. Carlo Ancelotti obecnie odpoczywa. Zwolniono go z pracy w Bayernie Monachium. Massimiliano Allegri to szkoleniowic Juventusu Turyn, Roberto Mancini pracuje w Zenicie Sankt Petersburg, a Claudio Ranieri, po zdobyciu mistrzostwa Anglii z Leicester City, długo szukał pracy, aż wreszcie zaufali mu działacze FC Nantes. Wśród potencjalnych kandydatów, poza Conte, właśnie tylko Ranieri ma doświadczenie pracy z kadrą narodową.
W 2014 roku przez kilka miesięcy prowadził zespół narodowy Greków. Przegrał co się dało i został zwolniony.