Program Pucharu Świata przewiduje jeszcze trzy biegi sprinterskie i trzy na dłuższych dystansach. Na prowadzeniu klasyfikacji generalnej jest specjalistka od sprintu, Petra Majdić (29 l.), a goni ją Justyna, mistrzyni dłuższych dystansów. Słowenka jest posiadaczką czerwonej koszulki liderki sprintu, a Polka prowadzi w punktacji biegów dystansowych.
Trener Aleksander Wierietielny (62 l.) jest dobrej myśli i uspokaja jednocześnie obawy o zdrowie podopiecznej, która w ubiegłym tygodnia była przeziębiona.
Już jest w porządku. Pozostał kaszel, ale niewielki, takie małe piwo - tłumaczy szkoleniowiec. - W Trondheim Justyna dobrze potrenowała: rano narty, po południu bieganie na przełaj. Jedyny problem to pogoda, bo przy zerze stopni i świeżym śniegu niełatwo dobrać smary do stylu klasycznego. Tutaj i ja będę miał swój udział w przygotowaniu sprzętu - opowiada.
W polskiej ekipie nie ma planu, by odpuścić starty w sprincie i skoncentrować siły na biegach dłuższych. Trener przypomina, że nasza znakomita narciarka zajmuje czwartą pozycję w klasyfikacji sprintu. A sama Justyna jest pełna zapału.
- Niczego nie obiecuję, ale gdybym nie miała zamiaru podtrzymać mojej zwycięskiej passy, to wróciłabym do domu - mówi Kowalczyk.
Klas. generalna Pucharu Świata:
1. Petra Majdić (Słowenia) 1362 pkt
2. Justyna Kowalczyk 1291 pkt
3. Aino Kaisa Saarinen (Finlandia) 1276 pkt