Justyna Żyła

i

Autor: Marcin Wziontek Justyna Żyła

Justyna Żyła zaproponowała mordobicie na wizji. Stanowcza reakcja mężczyzny [WIDEO]

2019-04-19 11:58

Justyna Żyła w ostatnim czasie bardzo często gościła na ekranach telewizorów. Wszystko za sprawą jej występu w popularnym show, "Taniec z Gwiazdami". Była żona polskiego skoczka narciarskiego pożegnała się już z tym programem, ale nie oznacza to, że zniknie z ekranów. Żyła nadal prowadzi swój program. W ostatnim odcinku zaproponowała jednemu z uczestników dość nietypowe rozwiązanie konfliktu...

Kariera Justyny Żyły jest doskonałym przykładem na to, że media społecznościowe odgrywają ogromną rolę w obecnych czasach. Bo o kobiecie zrobiło się głośno dzięki szokującemu wpisowi na Instagramie, w którym oskarżyła swojego byłego już męża o zdradę. Tuż po igrzyskach olimpijskich w Pjongczang była to informacja numer jeden w mediach.

Po wielu oskarżeniach, ostrych słowach i miesiącach utarczek małżeństwo Żyłów rozpadło się pod koniec ubiegłego roku. Była partnerka skoczka w licznych wywiadach przyznawała, że wpisy w mediach społecznościowych były pewną formą wyładowania emocji. Niespodziewanie przyniosło jej to ogromną popularność. Rozbieraną sesję zaproponował jej nawet "Playboy". Odbiło się to szerokim echem w mediach.

Kolejna propozycja przyszła już z telewizji, a konkretnie z kanału Active Family. Żyła ma tam własny program, w którym pomaga dojść do porozumienia zwaśnionym stronom. Ratowała już przyjacielskie relacje, a nawet małżeństwa. W przedświątecznym programie udział wzięło dwóch zwaśnionych kabareciarzy-górali. A jak wiadomo, góralski temperament często daje o sobie znać.

Żyła zazwyczaj jest raczej wycofaną i spokojną prowadzącą, która stara się doprowadzić do pokojowego rozwiązania sporu. Tym razem postawiła na coś innego, co od kompromisu jest naprawdę dalekie. - Może chcecie dać sobie po razie? - rzuciła Żyła. Odpowiedź mężczyzny była równie stanowcza. - Jakbyśmy chcieli dać sobie po razie, to po co byśmy do telewizji przychodzili? - odparł bohater odcinka. Cała awantura toczyła się jednak z przymrużeniem oka, bowiem był to odcinek specjalny z udziałem członków kabaretu Śleboda.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze