Na sztucznym torze w Pradze dał się wyprzedzić tylko Czechom: wicemistrzowi olimpijskiemu Vavrincowi Hradilkowi oraz Jiřiemu Prskavcowi. Uzyskał czas finałowego przejazdu 95,58 s, a do srebra zabrakło mu tyle co nic: 0,08 s. Pochodzący z Limanowej Polaczyk od roku reprezentuje barwy Zawiszy Bydgoszcz. Jego największy sukces to srebrny medal mistrzostw świata w K-1 przed dwoma laty.
Srebrny krążek wywalczył w Pradze tercet Mateusz i Grzegorz Polaczykowie oraz Dariusz Popiela w konkurencji zespołowej K-1x3. Trzy miesiące wcześniej ten sam zespół wywalczył brąz w mistrzostwach Europy w Krakowie.