Nenad Bjelica wyciągnął lekcję z porażki z Legią

i

Autor: CYFRASPORT

Klątwa Lecha Poznań. Nenad Bjelica skomentował porażkę w finale Pucharu Polski

2017-05-03 15:40

Lech Poznań miał w końcu zdobyć Puchar Polski. Na jego drodze pozostała tylko o wiele niżej notowana Arka Gdynia. Niestety klub z Poznania po raz kolejny zawiódł i finał krajowego pucharu przegrał. Po meczu nie krył żalu i smutku trener „Kolejorza”, Nenad Bjelica. Chorwat przyczyn porażki upatrywał w nieskuteczności i braku koncentracji pod bramką rywala. Trudno się z taką oceną nie zgodzić, bo Lech we wtorkowy wieczór marnował okazję za okazją.

- Wszyscy jesteśmy rozczarowani. Byliśmy faworytami, graliśmy, atakowaliśmy, ale jednak przegraliśmy – stwierdził po meczu Nenad Bjelica. - Mieliśmy sporo szans, ale zabrakło koncentracji pod bramką. Kto nie strzela, nie może wygrać. Musimy zaakceptować to, że tak wygląda piłka – dodał.

W podobnym tonie podsumował mecz Marcin Robak, napastnik Lecha Poznań. On sam miał kilka szans na zdobycie bramki, jednak żadnej z nich nie wykorzystał.

- Nie zagraliśmy super meczu, ale mieliśmy wiele okazji, po których powinniśmy strzelić gola – przyznał lider klasyfikacji strzelców LOTTO Ekstraklasa. - Byliśmy faworytem, liczyliśmy na zwycięstwo, a przegraliśmy bardzo ważny mecz. Myślę, że zabrakło nam po prostu szczęścia, jak chociażby przy moim strzale głową w drugiej połowie – powiedział doświadczony napastnik po ostatnim gwizdku arbitra.

Najnowsze