Po Lancie Armstrongu, kolejny słynny kolarz został dożywotnio zdyskwalifikowany za doping. 37-letni Di Luca miał pozytywny wynik testu antydopingowego w kwietniu. W jego organizmie wykryto wówczas erytropoetynę (EPO). Od tego czasu był zawieszony.
ZOBACZ TO! Charytatywna i seksowna akcja rugbystek z Oxford. Zobacz ZDJĘCIA nagich zawodniczek
Zwycięzca Giro z 2007 roku po swoim triumfie został zawieszony na trzy miesiące za za korzystanie z usług lekarza, który był centralną postacią dochodzenia antydopingowego. Dwa lata później, także podczas Giro, w jego organiźmie wykryto niedozwolony środek CERA. Skończyło się na 15 miesiącach zawieszenia.
W kwietniu 2013 roku Di wrócił do ścigania. Związał się z grupą Vini Fantini i zaledwie dwa dni później przeprowadzono test, który dał wynik pozytywny. Trzeci "strike" i dożywotnia dyskwalifikacja...