Na własnej skórze odczuł to napastnik sosnowiczan Artur Ślusarczyk (31 l.), który awans do półfinału okupił rozciętą twarzą. - Taki właśnie jest nasz fach. Hokej boli. To gra dla prawdziwych twardzieli! - powiedział po decydującym meczu Ślusarczyk. - Zapłaciłem własną krwią za zwycięstwo 4:2. Jednak radość po wyjazdowej wygranej działa jak znieczulenie i warto było walczyć na maksa. Jesteśmy w półfinale i to jest najważniejsze! - podkreślał.
Hokeiści Zagłębia Sosnowiec zagrają o finał z Cracovią, a drużyna GKS-u Tychy pozna rywala po piątkowym meczu Podhala Nowy Targ ze Stoczniowcem Gdańsk.