Przypomnijmy, że wczoraj peleton zatrzymał się przed metą w Lublinie. Zawodnicy ustalili między sobą, że finisz byłby zbyt ryzykowny w tak trudnych warunkach atmosferycznych i mogłoby dojść do niebezpiecznych kraks.
Zebranie upłynęło w spokojnej atmosferze. Czesław Lang wytłumaczył wszystkim, że zawodowi kolarze nie mogą zachowywać się tak, jak na mecie etapu w Lublinie, kiedy w proteście nie dojechali do mety.
Ustalono, że na trasie dzisiejszego etapu nie będzie zmian, a kolarze przejadą w Rzeszowie zaplanowane trzy rundy. Tylko w przypadku wyjątkowo niesprzyjających warunków atmosferycznych trasa może zostać skrócona do jednej rundy w Rzeszowie. Taka decyzja może zostać podjęta w trakcie trwania etapu.