Victor Valdes ostatnio grał w Manchesterze United, belgijskim Stanrdzie Liege, czy też w Middlesborough, jednak na zawsze zostanie zapamiętany jako legendarny bramkarz Barcelony. Przytrafiały mu się śmieszne wpadki, lecz nie raz ratował też swoją ekipę przed utratą gola w sytuacjach, wydawałoby się niemożliwych do wybronienia. Na piłakrską emeryturę odchodzi jako piłkarz spełniony.
Z "Dumą Katalonii" zdobył łącznie aż 21 trofeów, we wszystkich rozgrywkach. Najważniejsze będą jednak dla niego mistrzostwa Hiszpanii (6) i trofea za triumfy w Lidze Mistrzów (3). Z kadrą Hiszpanii zdobył mistrzostwo świata (2010) i Europy (2012). Co ciekawe, jego piękna przygoda z Barceloną rozpoczęła się od... meczu z Legią Warszawa.
Valdes debiutował w 2002 roku w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wtedy przeciwnikiem Barcelony była właśnie ekipa z Łazienkowskiej. To spotkanie rozegrano na Camp Nou, a hiszpański bramkarz zachował czyste konto.
3-time Champions League winner Victor Valdes has retired to set up his own TV production company, per @mundodeportivo pic.twitter.com/4XAOIqPMdm
— B/R Football (@brfootball) August 17, 2017
Już się śmieją z Paulinho w Barcelonie. Miał wpadkę na oficjalnej prezentacji [WIDEO]
Ousmane Dembele w drodze do Barcelony? Paparazzi przyłapali go na przeprowadzce
Gerard Pique mocno o grze Barcelony: Po raz pierwszy czuję się gorszy od Realu