Mają jasny cel - Pekin!

2008-01-25 21:04

Efektowna wygrana nad Czarnogórą nie poprawiła naszych notowań w mistrzostwach Europy. Poprawiła za to nastroje polskich szczypiornistów. A to ważne, bo przed nimi walka o igrzyska.

- Nie spełniliśmy oczekiwań fanów, ale to i tak najlepszy występ Polski w mistrzostwach Europy - mówił Mariusz Jurasik po wygranym 39:23 meczu z Czarnogórą.

Ostatecznie biało-czerwoni zajęli w turnieju siódme miejsce, najwyższe w historii występów w ME, ale rywalizację o medale będą oglądać w telewizji (w półfinałach zagrają: Chorwacja - Francja, Dania - Niemcy). Nie tak to miało wyglądać...

- Interesuje nas złoty medal i kwalifikacja olimpijska! - deklarowali zgodnie podopieczni Bogdana Wenty (47 l.) przed wylotem do Norwegii. Nie wszyscy z nich stanęli na wysokości zadania. Selekcjoner już zapowiedział "przewietrzenie" kadry. - Ale rewolucji nie będzie - zastrzega Wenta.

I słusznie. 30 maja rozpocznie się w Polsce turniej kwalifikacyjny do igrzysk. Zagramy z Islandią, Argentyną i drużyną, która zajmie w mistrzostwach Europy 5. miejsce (Szwecja lub Norwegia). Do Pekinu awansują dwa zespoły. Warto, by nasi szczypiorniści pod okiem Wenty w spokoju przygotowali się do tej imprezy. Bo szansa wyjazdu do Chin jest naprawdę duża.

Najnowsze