Vancouver: Małysz leci po złoto

2010-02-20 18:38

Adam Małysz (33 l.) znów najlepszy na treningach, zupełnie jak przed konkursem na skoczni normalnej, na której wywalczył srebro. Dziś trzykrotny medalista igrzysk ma szansę zdobyć na dużym obiekcie w Whistler jedyny medal, jakiego mu brakuje do olimpijskiej kolekcji - złoto.

Orzeł z Wisły w jednym z ostatnich skoków treningowych poleciał na obiekcie K-125 aż na 144 m. Trzeba jednak pamiętać, że nie skakali czołowi Austriacy i mistrz skoczni normalnej Simon Ammann (29 l.).

Przeczytaj koniecznie: Mama Małysza: Trzymam kciuki za Adasia

Wiatr może rządzić

To znowu między Polakiem, koalicją austriacką a czarującym w tym sezonie Szwajcarem powinna się rozstrzygnąć sprawa zwycięstwa. Chyba że do tego wszystkiego wmiesza się jeden dodatkowy element - pogoda.

- Na dużej skoczni konkurs będzie później niż kwalifikacje, dlatego wiatr może trochę kręcić i rządzić - przewiduje Małysz. - Minimalne podmuchy na mniejszej skoczni robiły różnicę, na dużej mogą wpływać jeszcze mocniej na rezultaty. No cóż, trzeba liczyć na łut szczęścia i dobre skoki. Do rywalizacji mogą się włączyć ci, którzy potrafią wykorzystać warunki powietrzne - typowi lotnicy, jak Jacobsen czy Kranjec - komentuje Adam. - Z tego samego powodu nie można wykluczyć jakiejś zupełnej niespodzianki. Jak trochę zakręci w górze, to i faworyci mogą mieć kłopoty - przestrzega.

Patrz też: Vancouver: Pechowa olimpiada - śmierć Gruzina, połamane żebra Słowenki, Parson lata jak Małysz (WIDEO)

Gotowy do walki

Nie brak jednak głosów, że skład podium może być identyczny jak na skoczni normalnej, gdzie medale zgarnęli Ammann, Małysz i Schlierenzauer.

- Simon nic nie musi nikomu udowadniać. Zresztą ja też nie - przekonuje Małysz. - Nie musimy, ale... bardzo chcemy. Bo któż by nie chciał wziąć tego złota. Trzeba więc o nie powalczyć. A ja do walki jestem gotowy - zapowiada Adam.

Nie przegap

TVP 1 i Eurosport 20.15 - 22.30 - skoki narciarskie: konkurs ind. K-125

Najnowsze