Dolegliwości barku Dołęga zgłosił już w lipcu, z tego powodu musiał odwołać występ w mistrzostwach świata w Paryżu, które odbędą się w listopadzie. Skomplikowany zabieg, który przeprowadzili prof. Jarosław Fabiś i dr Marek Krochmalski, przebiegł bez problemów i Dołęga prawdopodobnie będzie gotowy do treningów na pełnych obrotach już w styczniu.
Oznacza to, że będzie miał ponad pół roku, by przygotować się do igrzysk.
Podczas operacji lekarze naprawili także drugi bark Dołęgi. Był to jednak niezbyt skomplikowany zabieg, bo ścięgno w nim było naderwane w zaledwie 20 procentach.