- Córka jest spokojną dziewczyną. Z panem Szczęsnym przyjaźniła się od kilku lat. Bezgranicznie mu ufała. Wielokrotnie jej w czymś pomagał. Kompletnie nie spodziewałam się tak agresywnego zachowania z jego strony - opowiada matka 33-latki. - Córka nie jest osobą przebojową. Raczej nieśmiałą. Choć pan Szczęsny nigdy nas nie odwiedził i nie znałam go, to w duchu nie lubiłam tego człowieka. Kiedy widziałam go na wizji, wywoływał we mnie jak najgorsze uczucia. Nie odpowiadała mi przyjaźń córki z dużo starszym panem, który teraz najwidoczniej myśli, że wybroni się nazwiskiem. Nigdy nie wdziałam córki tak roztrzęsionej i nie mam pojęcia, jak mogę pomóc własnemu dziecku - opowiada zapłakana kobieta.
Do rzekomego gwałtu miało dojść w nocy z 8 na 9 lipca. Spotykająca się od dwunastu lat para udała się do mieszkania w Markach. Tam raczyli się alkoholem, a potem poszli do łóżka. Jak ustalił "Super Express", w trakcie miłosnych igraszek pomiędzy kochankami miało dojść do sprzeczki. Maciej Szczęsny w niewybredny sposób miał... skomentować zachowanie seksualne swojej partnerki. Potem nastąpiła typowa awantura domowa, zakończona wezwaniem policji.
Przeczytaj koniecznie: Guardiola atakuje Barcelonę: Przekroczono granicę, to jest w złym guście
Widząc funkcjonariuszy, kobieta miała podbiec do okna i zacząć krzyczeć: "On mnie zgwałcił!". Sekundę potem Szczęsny został zakuty w kajdanki i zawieziony do celi. Sprawę przejęła prokuratura. Jak jednak się okazało, zeznania pary były niemal całkowicie inne. Zgadzało się jedynie to, że kobieta przyszła do niego dobrowolnie i uprawiali seks. Ona twierdzi, że Szczęsny obrzucił ją wyzwiskami, a kiedy próbowała uciec, dogonił ją i mocno uderzył w tył głowy. On temu zaprzecza. Badania na zawartość alkoholu w organizmach kochanków wykazały, że ona miała 1,8 promila, a on - 0,4.
Po 48 godzinach piłkarz został zwolniony z celi. Śledczy nie znaleźli podstaw do postawienia mu zarzutów. Jak ustalił "SE", na ciele Amelii K. nie znaleziono też żadnych obrażeń. Prokuratura cały czas prowadzi dochodzenie w tej sprawie.