Kamil Czarnecki

i

Autor: PZZ / materiały prasowe

ME w zapasach. Trzy medale Polaków. Rok wcześniej było ich dziewięć...

2023-04-24 11:11

Niezbyt udał się polskim zapaśnikom występ w mistrzostwach Europy w Zagrzebiu. Nasi reprezentanci wywalczyli na matach w Zagrzebiu trzy medale, wszystkie brązowe. To wyraźny krok wstecz w porównaniu z poprzednimi czempionatami – w latach 2021 i 2022 zdobywali po dziewięć medali (bez złotego).

W stolicy Chorwacji brązowe laury sprzed roku obronili specjaliści stylu wolnego: Katarzyna Krawczyk (waga 55 kg) i Sebastian Jezierzański (86 kg). Zapaśniczka klubu Cement Gryf Chełm w pojedynku o trzecie miejsce pokonała Elnurę Mammadową z Azerbejdżanu 9:0 dokładając do swojej kolekcji czwarty brązowy medal ME (poprzednio w latach 2011, 2018 i 2022). Natomiast jej kolega, zawodnik Dębu Brzeźnica wywalczył miejsce na podium pokonując Georgiego Rubaieva z Mołdawii przy remisie 1:1.

Rewelacją okazał się 22-letni Kamil Czarnecki z Unii Racibórz, specjalista stylu klasycznego (kat. 72 kg). Jeszcze na kilkanaście dni przed mistrzostwami nie był pewny swojego miejsca w reprezentacji. Znalazł się ostatecznie w niej i w Zagrzebiu pięknie odwdzięczył się za zaufanie.

Czarnecki wygrał trzy walki, a przegrał jedynie z późniejszym wicemistrzem Europy, Francuzem Ibrahimem Ghanenem. W pojedynku o brąz pokonał ni mniej ni więcej tylko aktualnego mistrza świata, pochodzącego z Iranu reprezentanta Serbii Alego Arsalana. Zwycięstwo odniósł przed czasem, przez przewagę techniczną 10:2.

- Aż się nie chce wierzyć w to, co się stało – powiedział dziennikarzom młody medalista. - Miałem plan, aby w mistrzostwach postarać się wygrać jeden pojedynek. Rywale przecież byli starsi i silniejsi. W sukcesie pomogło mi przygotowanie motoryczne. A dedykuję go trenerom i wszystkim kibicom, którzy wierzyli we mnie.

Wielkim wyczynem było zwycięstwo, jakie odniósł Turek Riza Kayaalp w najcięższej kategorii - do 130 kg. To już dwunasty jego tytuł w mistrzostwach Europy. Tym samym wyrównał rekord złotych medali ME w stylu klasycznym, jaki należał do legendarnego Rosjanina Aleksandra Karelina, także zawodnika wagi ciężkiej.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze