To o 800 mln więcej, niz w poprzednim cyklu olimpijskim.
W ciągu ostatnich 7 lat pod rządami Jacquesa Rogge MKOl stał się firmą jeszcze bardziej skuteczną w sensie finansowym, niż był nią za kadencji Juana Antonio Samarancha. Już w tej chwili wiadomo, że na poczet organizacji igrzysk w Vancouver i Londynie komitet może liczyć na wpływ 3,8 mld dolarów - oświadczył z satysfakcją szef markietingu olimpijskiego Gerhard Heiberg.
MKOl ma sporo wydatków. Wspiera sport w biednych krajach, funduje sportowcom przelot i utrzymanie podczas igrzysk, uruchomil kilka programów wspierających światowy rozwój kultury fizycznej. Lecz nawet zachowując hojność ma w tej chwili na kontach rezerwę 353 mln "na wszelki wypadek". Ot, taki zaskórniak...