W pierwszej połowie wyraźnie lepsi byli Meksykanie, ale marnowali świetne sytuacje. Po przerwie do głosu doszli gospodarze i szybko trafili do siatki.
W 55. minucie Tshabalala urwał się meksykańskim obrońcom, przebiegł z piłką kilka metrów, po czym uderzył potężnie w "okienko", nie dając Oscarowi Perezowi żadnych szans. Kilka sekund później przy linii bocznej boiska strzelec pięknej bramki odtańczył z kolegami szalony taniec radości.
Ta trwała jednak nieco ponad 20 minut. Wyrównującego gola dla Meksyku zdobył obrońca Barcelony - Rafael Marquez (31 l.).
Przed meczem statystyki przemawiały za RPA. Gdy gospodarze inaugurowali mundial, nigdy nie przegrywali, a historia lubi się powtarzać.
Tym razem też udało się uniknąć porażki, ale piłkarze "Bafana Bafana" mogą odczuwać duży niedosyt. W 90. minucie gry zwycięstwo mógł przypieczętować Katlego Mphela (26 l.), ale trafił w słupek.
RPA - Meksyk 1:1
1:0 Tshabalala 54. min, 1:1 Marquez 79. min
Sędziował: Rawszan Irmatow, widzów: 84 000
RPA: Khune 4 - Gaxa 3, Thwala 2 (46. Masilela Ż 3), Khumalo 3, Mokoena 3 - Letsholonyane 3, Dikgacoi Ż 3, Pienaar 4 (83. Parker), Modise 3, Tshabalala 4 - Mphela 3
Meksyk: Perez 2 - Juarez Ż 3, Marquez 3, Rodriguez 3, Salcido 3 - Torrado Ż 3, Aguilar 3, Osorio 3 - G. Dos Santos 4, Franco 3 (73. Hernandez), Vela 3 (69. Blanco)
GRUPA A