Gdyby arbiter podjął dobrą decyzje stan meczu wyrównałby się na 2:2 i jego losy mogłyby się potoczyć znacznie inaczej.
To ogromny skandal, który latami z pewnością będzie wspominany szczególnie przez Anglików. Prasa na Wyspach juz teraz porównuje go do słynnej "Ręki Boga" - Diego Maradony z Mundialu w 1986 r.
Nie trzeba było powtórek, by zobaczyć, że piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową.
"Synowie Albionu"Anglicy mają prawo czuć się okradzeni przez urugwajskiego arbitra. Można spodziewać się, że rozpęta się teraz kolejna dyskusja na temat wprowadzenia możliwości korzystania przez sędziów z zapisu wideo w spornych sytuacjach.
Mundial 2010: Skandal w meczu Niemcy - Anglia!
Anglicy przegrali mecz z Niemcami aż 1:4 i odpadli z turnieju. Jednak w pamięci kibiców na całym świecie pozostanie ogromny niesmak. W 39. minucie hitowego meczu, przy stanie 2:1 dla Niemców, sędzia nie uznał prawidłowo zdobytego gola dla Anglii.